W nocy 24 lutego 2018 roku spłonęła stodoła w Połczynie przy ulicy Gdańskiej.
Około godziny 4 rano na miejsce przyjechała Straż Pożarna. Podobno do akcji gaszenia przyjechało 9 zastępów. „Ogień był tak duży, że gorąco było czuć stojąc przy ulicy.” – mówi świadek zdarzenia.
Straty są bardzo duże. Spłonęła stodoła, a w niej sprzęt rolniczy, między innymi traktor i maszyna do zbierania ziemniaków, słoma oraz nawóz.
Dogaszanie słomy trwało jeszcze o godzinie 9 rano.
Przyczyna pożaru nie jest znana, domniema się, że ogień mógł się zaprószyć od iskry z komina. Tej nocy wiał mocny wiatr od wschodu.
Film pokazujący pożar udostępnił Krzysztof Brzozowski
Film z dogaszania Wirtualne Połczyno
------------------------------------------------------------------
Aktualizacja: 2018 02 24 12:00
kaszuby24.pl podaje "W akcji brało udział 10 zastępów pożar został opanowany o godz. 6.11."
Aktualizacja: 2018 02 24 14:15
Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Pucku na swoim profilu podaje:
"24 lutego przed piątą rano w Połczynie wybuchł pożar w budynku gospodarczym. Na miejsce zadysponowano okoliczne jednostki OSP oraz zastępy z naszej JRG. W chwili przybycia pierwszych jednostek cały budynek był objęty pożarem. Ponieważ najbliższe hydranty były zamarznięte i wodę trzeba było dostarczać z drugiego końca miejscowości Dowódca zdecydował o zadysponowaniu kolejnych ciężkich samochodów ratowniczo - gaśniczych. Spaleniu uległy sprzęt i maszyny rolnicze, zboże i słoma oraz zniszczone w wyniku zalania zostały zgromadzone w budynku nawozy. W akcji udział brały: OSP Połczyno, OSP Darzlubie, OSP Leśniewo, OSP Gnieżdżewo, OSP Werblinia, OSP KSRG Krokowa, Ochotnicza Straż Pożarna we Władysławowie, zastępy z JRG Puck. W czasie akcji, rejon powiatu puckiego zabezpieczała jednostka OSP Chłapowo."
- Zaloguj się by komentować
Ania mamy się oburzać,że nie
Ania mamy się oburzać,że nie odłowiono bociana,czy bocian sobie radzi -oświeć nas laików.
Jak tam eksperci od ptaków-
Jak tam eksperci od ptaków- bocian żyje i przeżyje zimę. bo coś go nie widać.